Badania przeprowadzone przez Europejską Agencję Bezpieczeństwa i Zdrowia w Pracy wykazały, że Polska jest w czołówce państw UE pod względem doświadczania negatywnych skutków zdrowotnych z powodu warunków pracy. Jedynie niewielka liczba mężczyzn jest świadoma tego, że stresujący tryb życia, jaki prowadzą, wpływa niekorzystnie nie tylko na ich życie intymne, lecz także na sprawy zawodowe i relacje rodzinne.

W przeciwieństwie do kobiet, które radzą sobie ze stresem poprzez „wyrzucenie z siebie" negatywnych emocji, mężczyźni zamykają się w swojej jaskini, opisanej w bestsellerze Johna Gray'a Mężczyźni są z Marsa, Kobiety z Wenus i próbują samotnie uporać się z problemem. Niestety, długotrwała nerwowa mobilizacja zachęca ich do sięgania po destrukcyjne dla zdrowia używki takie jak alkohol, kawa i papierosy, pogarsza samopoczucie i zmniejsza poczucie wartości. Każda kobieta wie jednak, że zwracanie uwagi lub wyrażenie gotowości do rozmowy na temat stresów partnera może przynieść odwrotne skutki. Mężczyźni nie lubią dzielić się swoimi problemami, ponieważ zazwyczaj uważają to za oznakę słabości.

Głównym czynnikiem takich sytuacji według psychologów są zbyt duże wymagania stawiane przed sobą i innymi. Trzymanie złych emocji wewnątrz to typowa męska postawa, która przekłada się negatywnie na samopoczucie psychiczne, kondycję zdrowotną i relacje rodzinne, szczególnie u osób między 25, a 40 rokiem życia. Coraz więcej mężczyzn zmaga się także z problemami z potencją. Kłopoty te dotyczą 1,25 mln przedstawicieli płci męskiej naszej populacji i wbrew powszechnie panującym poglądom dotyczą coraz młodszej grupy aktywnej zawodowo.

Sposobów na rozładowanie negatywnych emocji u mężczyzn jest kilka. Chodzi o utrzymanie tak zwanego life balansu, czyli życiowej równowagi między pracą, a życiem. Jest to duże wyzwanie zarówno dla mężczyzn jak i kobiet. Mężczyzna najlepiej pozbywa się stresu podczas wysiłku fizycznego, wyzwalającego pozytywne emocje, dlatego warto zachęcać swoją połówkę do regularnej aktywności fizycznej. Zorganizowanie wspólnego „rozrywkowego" wypadu bądź jakiegoś wyjazdu na weekend także może pomóc i jednocześnie będzie to przyjemność dla obu stron. Treningi kształcące w zakresie zarządzania stresem i czasem oraz kursy rozwoju osobistego również nie są złym pomysłem.

Jeśli widzimy, że nasz partner ma problemy z stresem warto zaaranżować jakiś relaks, bowiem przebywanie w ciągłym napięciu, nie jest dobre dla nikogo. Dzięki takiej „profilaktyce" można uchronić się przed przykrymi konsekwencjami w postaci awantury czy rozstania. Wiadomo, że nie jest to proste zadanie, szczególnie teraz, gdy tempo życia jest bardzo wysokie.