Jeżeli facet, z którym jesteś, bardzie dba o siebie niż ty sama i na dodatek masz wrażenie, że jest brakującym ogniwem między kobietą a mężczyzną, być może należy on do tzw. metroseksualistów. Terminu tego użył po raz pierwszy w 1994 roku felietonista Mark Simpson, opisując mężczyznę-narcyza, zakochanego w sobie i z tego powodu przesadnie o siebie dbającego. Obecnie „metroseksualny” to określenie raczej pozytywne.
Oznacza mężczyzn, najczęściej heteroseksualnych, którzy dużo uwagi poświęcają swojemu wyglądowi, dba o siebie tak samo, jak dbają o siebie kobiety. Korzysta z usług fryzjera, kosmetyczki, stylistów. Używa odpowiednich kosmetyków, nie ograniczając się do tych podstawowych, typu pianka do golenia i płyn po goleniu. Odwiedza solarium, robi manicure i peducure, wie do czego służą maseczki, odżywki, słowem cały zaczarowany świat kosmetyków, zarezerwowany wcześniej tylko dla kobiet.
Uwielbia rzeczy „markowe”. Kupuje ubrania znanych producentów, spędza wiele czasu na zakupach, jeśli może, chodzi na pokazy mody. Jest na bieżąco z najnowszymi trendami, wśród kosmetyków, ubrań i gadżetów. W skrajnych przypadkach „funduje” sobie delikatny makijaż, a nawet operację plastyczną.
Dba o swoją sylwetkę uprawiając różne sporty, chodząc na siłownię, basen itd. Jednak bardziej niż o przyrost mięśni chodzi mu o ładną sylwetkę i zdrowie. Poza tym, że mężczyzna metroseksualny myśli o swoim wyglądzie zewnętrznym, nie zapomina o swoim wnętrzu. Jest na bieżąco z wydarzeniami kulturalnymi, „bywa” w świecie. Jest wrażliwy, uczuciowy, empatyczny, troszczy się o kobiety, bo je rozumie. Właściwie – ideał. Zdarzają się jednak u tego typu mężczyzn „odchylenia”, które prowadzą do narcyzmu. Przeciwieństwem metroseksualisty jest typ macho.
Jeżeli przeczytałaś powyższy tekst i stwierdziłaś, że żyjesz z mężczyzną metroseksualnym, pewnie trudno ci znaleźć dla niego właściwy prezent. Podsuniemy ci kilka pomysłów.
Babà jest pochodną ciasta rosnącego na naturalnych drożdżach, typowego dla polskiej tradycji ludowej. Uważa się że odmiana ta została wprowadzona na życzenie Gerolamo Baby, osiemnastowiecznego króla Neapolu, który był wielkim wielbicielem słodkości. »